Czy test na ojcostwo to powód do wstydu?
©lopolo/pl.123rf.com

Czy test na ojcostwo to powód do wstydu?

  • Data publikacji: 23.09.2021, 11:55

Problem niepewnego ojcostwa wciąż jest w Polsce tematem tabu. Z tego względu mężczyznom nierzadko ciężko przyznać, że pojawiły się wątpliwości co do faktycznego ojcostwa. Potęguje to fakt, że mężczyzna sprawdzający ojcostwo jest stereotypowo postrzegany jako taki, który zleca test, aby nie płacić alimentów i wyrzec się dziecka. Dla sporej liczby niepewnych ojców jest to niezwykle krzywdzące. 

 

Czy więc zlecenie badania na ojcostwo to powód do wstydu? Nie! To naprawdę niełatwa decyzja. Podjęcie jej jest jednak szansą na odmianę życia całej rodziny. Krok ten jest trudny, często wiąże się z wieloletnimi przemyśleniami.

 

Dlaczego mężczyźni robią testy na ojcostwo?

Wątpliwości, czy z dzieckiem łączą więzy krwi, nierzadko latami kołaczą się w głowie. Niszczą od środka i burzą spokój. Powodem tej niepewności często jest sytuacja w związku i utrata zaufania do matki dziecka.

Mężczyźni robią testy na ojcostwo najczęściej, ponieważ:

  • partnerka w kłótni wykrzyczała np. „To i tak wcale nie Twoje dziecko!”;
  • wśród znajomych czy w rodzinie krążą plotki;
  • doszło do zdrady.

Magdalena Łyźniak, kierowniczka działu sprzedaży i obsługi klienta testDNA, mówi:

 

Nasze laboratorium wykonuje m.in. badania ojcostwa. Każdego dnia kontaktuje się z nami wielu mężczyzn, którzy znaleźli się w bardzo trudnej życiowej sytuacji. Niestety niewiele osób zwraca uwagę na ten aspekt testów na ojcostwo. Po drugiej stronie słuchawki mamy do czynienia z człowiekiem, który bardzo często potrzebuje wsparcia psychologa.

 

Badania ojcostwa zlecane są też przykładowo, gdy:

  • niezbędny jest wynik do sprawy sądowej – np. o zaprzeczenie czy ustalenie ojcostwa;
  • minął termin na zaprzeczenie ojcostwa – wynik testu to dla prokuratora dowód, że taką sprawę warto rozpocząć;
  • przed uznaniem ojcostwa w USC potrzebna jest całkowita pewność.

Potwierdzenie czy wykluczenie ojcostwa?

 

Czy test na ojcostwo częściej potwierdza czy wyklucza ojcostwo? W praktyce widać, że zdecydowanie częściej mamy do czynienia z potwierdzeniem! Dla ojca to najczęściej ogromna radość, która pozwala zapomnieć o niepewności. 

 

Niestety mają miejsce także sytuacje, gdzie mówimy o wykluczeniu ojcostwa. Żal do partnerki i płacz to częste emocje. Wielu mężczyzn czuje jednak, że relacje z dzieckiem nie zmienią się.

 

Zgodnie z tym, co mówią psychologowie – pewność, kto jest ojcem, jest jedną z naszych podstawowych potrzeb. Dla dziecka to szansa na wzrastanie w poczucie bezpieczeństwa i przynależności, dla ojca okazja do rozwinięcia ojcowskiego instynktu, a dla matki jeden z gwarantów stabilizacji życiowej.

 

Test na ojcostwo to wiele emocji

 

Mężczyzna chcący sprawdzić ojcostwo bardzo często boryka się z wyrzutami sumienia. Ma wrażenie, że zdradza dziecko. Badanie DNA jest dla niego powodem do wstydu – boi się, w jaki sposób odbierze go otoczenie. Tłumaczy się z tej decyzji również przed samym sobą.

 

Magdalena Łyźniak wspomina:

 

Każdy dzień przynosi nowe historie – nie ma dwóch takich samych sytuacji. Jedna z nich dotyczy mężczyzny z kilkuletnią córeczką. Z matką dziecka nigdy nie byli razem, na co dzień przebywał za granicą. Tam nawiedzały go wątpliwości, przez 3 lata dzwonił do nas co jakiś czas z pytaniem o badania! 

 

Każda wizyta w Polsce i spotkanie z dziewczynką powodowały jednak, że zmieniał zdanie – patrząc jej w oczy po prostu nie był w stanie zdecydować się na test, chociaż targały nim ogromne emocje. Badanie ostatecznie zrobił. Ojcostwo potwierdziło się, co pozwoliło odetchnąć.

 

Całkiem niedawno zgłosił się do nas także mężczyzna mający dorosłego już syna. Z jego matką rozstał się bardzo szybko. Kontakt z synem był natomiast bardzo dobry, widywali się, spędzali razem czas, płacił alimenty. 

 

Kilka rzeczy nie dawało naszemu pacjentowi jednak spokoju – tuż przed narodzinami syna doszło do zdrady, chłopak nie jest też do niego w ogóle podobny (co dziwiło go tym bardziej, że z dziećmi z kolejnego związku łączy go podobieństwo). Kilkanaście lat niepewności i wątpliwości, które starał się stłumić... 

 

W końcu zdecydował się jednak na badanie – przekonała go możliwość przekazania dyskretnych próbek. Zależało mu przede wszystkim na tym, żeby nie skrzywdzić syna, żeby nie dowiedział się o wątpliwościach. 

 

Wszystkie rozmowy z tym pacjentem były bardzo emocjonujące, zadzwonił do nas nawet po odebraniu wyniku – z podziękowaniem. W jego przypadku test wykluczył ojcostwo, jednak dał mu pewność, której szukał od kilkunastu lat. Mężczyzna jest pewny, że nadal będzie ojcem dla swojego syna, więzy krwi nie mają tutaj znaczenia.

 

Artykuł powstał we współpracy z www.testDNA.pl